MASZ BÓLE KRĘGOSŁUPA ? JA UNIKŁAM OPERACJI W JAKI SPOSÓB TO PRZECZYTAJ TO ! PAMIĘTAJ OPERACJA TO OSTATECZNOŚĆ ZAWSZE SĄ INNE METODY LECZENIA !
Jeśli masz bóle kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowe lub szyjne, rwy kulszowe, nogi odmawiają posłuszeństwa, przeczytaj moją historię !
Cztery lata
temu miałam silne nie do wytrzymania bóle kręgosłupa
lędźwiowo-krzyżowego, częste rwy kulszowe do tego stopnia, że odejmowało
mi już nogi i bałam się że czekać mnie będzie wózek inwalidzki.
Dlaczego wózek,
ponieważ gdy byłam w szóstej klasie podstawówki zemdlałam w szkole a
potem znalazłam się w szpitalu, leżałam trzy tygodnie z bolącymi stawami
kończyn a chwilami nie czułam nóg.
Gdy
porobiono mi badania stwierdzono duży stan zapalny stawów ale też i
kręgosłupa, doszła też silna nerwica serca i to wszystko spowodowało u
mnie takie skutki. Lekarka
oznajmiła mi, że jak będę żyła w ciągłym stresie to może spowodować
kiedyś u mnie niedowład a nawet czekać mnie może wózek.
Ale po wyjściu ze szpitala wszystko ustąpiło i trwało to bardzo długo aż pięć lat temu zaczęło
wszystko powracać, okropne bóle kręgosłupa, zaczynałam już czasami nie
czuć kończyn, przez dwa lata się męczyłam aż w końcu zgłosiłam się do
lekarza.
Porobiono
prześwietlenia i okazało się, że mam prze puchlinę między 4a 5 kręgiem
lędźwiowym i w tedy usłyszałam, że muszę poddać się operacji jeśli chcę
chodzić.
Załamałam
się przez kilka dni zastanawiałam się co będzie jeśli operacja się nie
uda, jak będzie wyglądało dalej moje życie, jak pomogę dzieciom i chorej
córce ?
Podjęłam decyzję i wyraziłam zgodę na operację, miałam na to miesiąc.
Ale ta operacja nie dawała mi spokoju,
chciałam za wszelką cenę z niej zrezygnować i w tedy moja znajoma,
która wiedziała czym się zajmuję i jak pomagam innym swoimi
metodami,powiedziała:
Dlaczego nie spróbujesz pomóc sobie sama tym wszystkim co robisz dla innych, ja nie wierzyłam w tedy że mogę sama sobie pomóc.
Przemyślałam te słowa i doszłam do wniosku, że ona ma rację !
Przez
miesiąc stosowałam na sobie odblokowania na kręgosłupie stymulatorem
nerwów, córka najstarsza stawiała mi bańki akupunkturowe przy wszystkich
bokach kręgów, robiłam uciski na całym ciele różnych punktów a na
koniec kładłam swoje dłonie i przekazywałam tam swoją energię.
Bóle
zaczęły znikać, moje nogi były sprawniejsze, zrobiono mi jeszcze
rezonans magnetyczny i gdy pojechałam do lekarza by umówić się na
ostateczną godzinę i dzień usłyszałam, że skreśla mnie z operacji,
ponieważ prze puchlina się zmniejszyła i jest bardzo malutka i w tej
chwili nie potrzebne jest jej operowanie, zalecił mi rehabilitację
kręgosłupa, basen i zakaz dźwigania większych kilogramów.
Tak
o to dzięki znajomej i mojego pozytywnego nastawienia, że mogę sobie
też pomóc chodzę a bóle mam sporadyczne jak przeciążę organizm, ale w
tedy wiem już jak z tego wybrnąć.
Dalsze moje wpisy będą publikowane na stronie dziennik zdrowia.
Dalsze moje wpisy będą publikowane na stronie dziennik zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz