Chęć
wyzdrowienia,wiara,nadzieja mają często decydujące znaczenie w procesie
do zdrowia.Aby zwyciężyć chorobę i wyzdrowieć trzeba być
aktywnym,czerpać radość z życia,być szczęśliwym i dawać szczęście
innym.dlatego,że jest to szansą na spojrzenie lepiej na swoje życie z
nowej perspektywy i można zmienić swoją osobowość.
Często
zadawałam sobie pytanie dlaczego mnie ta choroba dopadła,dlaczego muszę
znowu cierpieć,co dalej będzie ze mną i z moją rodziną?
Aż w końcu uświadomiłam sobie,że nie mogę
jeszcze odejść z tego świata,ponieważ mam tyle jeszcze do zrobienia,mam
powód by żyć,bo mam określony cel.
Pobudzając
wiarę,pozytywne oczekiwanie,uruchomiłam procesy wiodące do
zdrowia,ponieważ ci którzy potrafią walczyć z chorobą dłużej żyją i
pokonują choroby,niż ci,którzy się jej poddają.
Zrozumiałam,że choroba pomaga mi nabrać dystansu do wielu spraw,a także sił i energii do pokonywania trudności.
Musiałam
mieć dużo odwagi i siły,abym mogła prowadzić aktywne pełne życie ze
świadomością,że jestem chora.W tedy postawiłam sobie swój cel i zaczęłam
się przygotowywać psychicznie do tego,że wyzdrowieje.Wzięłam całą
odpowiedzialność za siebie i swoje życie,przeciwstawiając się poczuciu
bezsilności i beznadziei.Dzięki obranemu celowi moje wysiłki i energia
odnalazły kierunek,w którym moje życie nabrało dodatkowego sensu życia.
Ale żeby wygrać z chorobą musiałam
jeszcze uwolnić się od negatywnych uczuć i emocji,ponieważ one
powodowały stres i przewlekłe stany napięcia i hamowały naturalne
mechanizmy obronne organizmu.Czasami odbierano mi prawo wyrażania tych
uczuć a one uległy stłumieniu,zatruwały mnie samą i zaczęły niszczyć
zdrowie.Dlatego postanowiłam otworzyć się na moje uczucia oraz
zaakceptować siebie taką,jaką jestem.Musiałam nauczyć się pozytywnego
myślenia o sobie i o innych,polubić siebie,odszukać w sobie dobro i
rozwijać je.
Akceptacja,wiara,przebaczenie,spokój,miłość pojawiają się u tych,którzy osiągnęli tak jak Ja nieoczekiwane wyzdrowienie.W
chorobie byłam bardziej wrażliwa na ból,napięcie,strach i lęk,dlatego
zaczęłam stosować ćwiczenia odprężające oraz wizualizację.
Rozluźnienie wszystkich mięśni uwolniło mnie od napięcia i pozwoliło by naturalne procesy zachodziły bez przeszkód.
Natomiast wizualizacja zwiększyła moje oczekiwanie wyzdrowienia oraz ułatwiła uwolnienie się od lęków.
Do tego wszystkiego dołączyłam KYANI- Trójkąt Zdrowia,produkty,które postawiły mój cały organizm do życia i walki z komórkami rakowymi.
O tym cudownym dla mnie Trójkącie Zdrowia możesz przeczytać na moim blogu oraz innych,którym te produkty pomogły.
,Słuchaj, na facebooku utworzyłam grupę na której dzielimy się naszymi doświadczeniami i pomagamy sobie nawzajem w tych chwilach w których potrzebujesz, to jest link dla Ciebiehttp://www.facebook.com/groups/127365477377659/ dołącz do mnie na facebooku lub napisz do mnie na priv - kontakt do mnie znajdziesz w zakładce na górze strony'' - grupa wsparcia na facebooku jest zamknięta tylko dla nas i nikt więcej nie widzi naszych wpisów
Życie nasze bezcennym skarbem:):
OdpowiedzUsuń