Sentencja Dnia

Obserwatorzy

poniedziałek, 8 października 2012

OPERACJA KRĘGOSŁUPA ? NIE PODDAWAJ SIĘ ! SPRUBÓJ INNYCH METOD LECZENIA !

PAMIĘTAJ OPERACJA TO OSTATECZNOŚĆ ZAWSZE SĄ INNE METODY LECZENIA ! 

 Od pięciu lat choruję na przewlekły ból kręgosłupa, żadne leki i rehabilitacje nie dają poprawy a wszystko to spowodowane jest przepukliną usadowioną w lędźwi i w klatce piersiowej.Pięć lat temu unikłam już operacji kręgosłupa, po tym jak zaczęłam stosować rożne swoje metody, które stosuję u innych chorych osobach.Niestety w tym roku 2012 ponownie bóle się pojawiły i są okropne, ponieważ dają już uciski na nerwy kręgosłupa i tracę czucie w jednej nodze.Do tego z rana wstaję połamana a w nocy nie mogę się przewrócić na drugi bok.Lekarze chcą abym poddała się operacji kręgosłupa, ponieważ w każdej chwili grozi mi wózek inwalidzki, ale postanowiłam sama walczyć o siebie,dlatego trzy tygodnie temu rozpoczęłam terapię moimi metodami, bo wierzę, że dzięki nim stanę na nogi bez operacji.

Stosuję odblokowania nerwów i punktów na kręgosłupie specjalnymi bańkami akupunkturowymi, stymulację mięśni i nerwów stymulatorem odpowiednim do tego oraz autoterapię i wizualizację.Autoterapia jest to wzmocnienie energetyczne organizmu, gdzie samoistnie mogą ustąpić stany chorobowe a także konkretne dolegliwości poprzez koncentrację na niej.    Własna psychika jest energetycznym wzmocnieniem organizmu.

Zaczęłam przekonywać samą siebie, że mogę oddziaływać na moje ciało, moją wolą i myślami na tym co chcę osiągnąć.  Pierwsze to koncentracja – moja świadomość i wola; druga to podświadomość – ma wpływ na procesy samoregulujące organizm; trzecia to nad świadomość – ma ona moc oddziaływania na ciało.Te zadania powtarzałam wiele razy i nastąpił samoistny głęboki oddech i wydech, potem pojawił się krąg o barwie koloru białego i złota, poczułam jak ogarnia mnie spokój. Zacisnęłam pięści i poczułam siłę w sobie, żywsze krążenie krwi i rozgrzewające ciepło.Wiem jedno - że potrzebna jest cierpliwość, niezrażanie się niepowodzeniem, wiara, że to działa.! Dokonałam prób na samej sobie.

Poprzez Wizualizację koncentruję się na kręgosłupie, jego mięśniach, nerwach oraz kręgach, a także na układzie krwionośnym.Na koniec stosuję bioenergoterapię i Metodę SILVY.Nie musimy spędzać życia chorując, ani umierać z powodu złego stanu zdrowia.Metoda Silvy – to rozwój zdolności umysłu i kontrolowanie stresu.Metoda ta uczy używania umysłu do uzyskania większej świadomości kontroli nad życiem, pokonywać uczucie senności, nałóg palenia i alkoholizm, pozbyć się nadwagi, łatwiej osiągnąć swoje cele, kontrolować ból, pobudzać zdolności twórcze, poprawiać stan zdrowia.

 Przez trzy tygodnie stosowania tych metod na dzień dzisiejszy zmniejszyłam ból kręgosłupa na tyle, że nie potrzebuję na razie leków, lepiej śpię w nocy i wstaję rano już nie na czworaka jak to było przedtem.Oprócz tego lepiej patrzę na siebie samą, na świat który mnie otacza, mam lepsze pozytywne myślenie i wiem jedno, że można wiele chorób pokonać innymi metodami bo to nasze myśli odczucia dają nam informację co jest dla nas dobre a co nie i warto próbować, wierzyć we własne siły.

Dalsze wpisy będę opisywać krok po kroku jakie metody stosuję i jak mi pomagają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DANUTA MAJ